Zdrowie w rodzinie
Panujący obecnie kult pięknego ciała, ładnej sylwetki, ma niewiele wspólnego ze zdrowiem. Zgłaszają się do mnie coraz częściej młode kobiety, które nie mogą ustalić przyczyny złego samopoczucia, pogorszenia stanu zdrowia, i które mają problem z zajściem w ciążę.
Zwiększa się liczba młodych mężczyzn chorujących na przewlekłe zapalenie prostaty i inne dolegliwości, zwykle związane z infekcjami pasożytniczymi i narastającą toksemia. Pojawienie się tych schorzeń nie budzi już, jak kiedyś, mojego zdziwienia, ponieważ na bazie zebranego wywiadu chorobowego wiem, czym odżywiali się ci młodzi ludzie i jaki był ich tryb życia do momentu pojawienia się schorzeń.
Co wpływa na zły stan zdrowia przyszłych rodziców
Biorąc pod uwagę, że w niedługim czasie młodzi ludzie mogą zostać rodzicami, nie zdają sobie sprawy, że swoim jeszcze nie poczętym dzieciom mogą zrobić krzywdę, przekazując im zły materiał genetyczny.
W powszechnym użyciu są leki przeciwbólowe i przeciwzapalne kupowane w aptekach bez recepty, wywołujące uszkodzenia narządów wewnętrznych, wyłączające ból jako alarmowy sygnał ostrzegawczy wysyłany z wnętrza organizmu. Do pojawienia się problemów zdrowotnych przyczynia się przede wszystkim nieprawidłowe odżywianie produktami wysoko-przetworzonymi, spożywanie nadmiernej ilości pokarmu ? powodujące nadwagę i tycie, nieuregulowany tryb życia oraz nakładające się to wywołujące sytuacje stresu życia codziennego.
Młodzi ludzie planujący założyć rodzinę, chcą być zdrowi i mieć zdrowe dzieci, ale, niestety bardzo często chorują i to na schorzenia, które medycyna akademicka uznaje za przewlekłe i często nieuleczalne np. zespół drażliwego jelita, astmę oskrzelową, choroby reumatoidalne, wrzodziejące zapalenie jelita grubego itp. Najczęstsze są obecnie choroby przewodu pokarmowego, zaburzenia natury psychicznej: utrata energii życiowej, nerwowość, rozdrażnienie, zaburzenia snu i lęk. Leczenie zwykle nie powoduje trwałego wyleczenia i w miarę upływu czasu sytuacja pogarsza się.
Wkraczając w okres rozrodczy, przyszli rodzice częściej myślą o ratowaniu własnego zdrowia niż o założeniu rodziny i wychowaniu zdrowego potomstwa.
Innym problemem jest bezpłodność u jednego lub obojga partnerów. U mężczyzn najczęściej stwierdza się niedobór plemników w nasieniu i brak lub ograniczenie ich ruchomości, u kobiet powikłania związane z przewlekłym stanem zapalnym jajowodów i związaną z tym ich niedrożnością, brakiem owulacji. Nieudokumentowane doniesienia wskazują, że co piąta para w Polsce boryka się z problemem bezpłodności, z różnych przyczyn.
Porady dla osób planujących założenie rodziny
Każdy człowiek za stan swojego zdrowia sam powinien ponosić odpowiedzialność, odpowiednio odżywiając się, prowadząc higieniczny i zdrowy styl życia. Nazywa się to codzienną profilaktyką zdrowia. Stoi ona w sprzeczności z zasadami współczesnej medycyny, która przyjmuje, że nie ma potrzeby podejmować żadnych działań kiedy jest się zdrowym, a leczyć należy chorobę, jak już zaistnieje. Zadaniem, więc lekarzy jest najpierw wyszukać jakąś chorobę wykonując badania diagnostyczne, potem ją leczyć i poniekąd ludziom to odpowiada, ponieważ ewentualną winę za pogarszający się stan zdrowia jest lepiej zrzucić nie na siebie, lecz na lekarza. Medycyna przyzwyczaiła ludzi do tego, że w przypadku choroby należy łyknąć kilka tabletek zapisanych przez lekarza na receptę ? i po kłopocie. Kiedy pojawią się kolejne dolegliwości, lekarz zajmie się ich zlikwidowaniem. Jak sama nazwa wskazuje lekarz zajmuje się leczeniem choroby, a nie profilaktyką zdrowia ? a powinien. Po co więc troszczyć się o swoje zdrowie i przestrzegać zasad profilaktyki, skoro nie wspomina o nich lekarz?
To my sami powinniśmy podjąć działania zmierzające do poprawy własnego zdrowia zmieniając tryb życia i sposób odżywiania i należy zdać sobie z tego sprawę, że nikt poza nami nie jest w stanie tego zrobić.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że dobry materiał genetyczny zdrowych rodziców przekazany dziecku powoduje, że dziecko rodzi się zdrowe lub zły ? sprzyja pojawieniu się częstych schorzeń i wad wrodzonych.
Zastanówmy się nad tym wspólnie, jakie działania profilaktyczne należy podjąć, aby być zdrowym i począć zdrowe dzieci.
Przyszli rodzice, zarówno mężczyzna i kobieta, nie powinni wykrywać u siebie chorób wykonując dziesiątki badań diagnostycznych ale w pierwszej kolejności powinni zadbać o swoje zdrowie. Wymaga to nabycia odpowiedniego zasobu wiedzy dotyczącej profilaktyki zdrowia, po to aby utrzymywać swój stan zdrowia na należytym poziomie ? w celu przeciwdziałania pojawienia się chorób. Niestety, lekarze nie posiadają dostatecznej wiedzy dotyczącej zasad profilaktyki zdrowotnej, ponieważ nauka o zdrowiu nie jest objęta programem nauczania akademickiego. Wynika to z faktu, że zdrowy człowiek nie wydaje pieniędzy na leczenie i na zakup preparatów farmaceutycznych.
Wniosek nasuwa się sam ? w polu zainteresowania medycyny i producentów preparatów farmaceutycznych nie jest zdrowie, ale leczenie chorób.
Jako lekarz piszę to z goryczą, ponieważ problem ten też dotknął mnie osobiście. Podczas studiów nie nauczono mnie zasad prawidłowego odżywiania i prowadzenia odpowiedniego trybu życia. Pracowałem podczas swojej kariery zawodowej w szpitalach, pogotowiu ratunkowym mając od kilku do kilkunastu dyżurów w skali jednego miesiąca. Jadłem co w danej chwili miałem pod ręką ? kanapki, konserwy itp. Pojawiły się symptomy ostrzegawcze, które początkowo całkowicie lekceważyłem, potem już rozliczne choroby.
Na szczęście coraz więcej wiedzy dotyczącej prawidłowego sposobu odżywiania i trybu życia pojawia się w internecie ale często ich treść związana jest z zakupem suplementów żywnościowych oraz preparatów pochodzenia naturalnego. Rozumiem, że w wielu wypadkach istnieje potrzeba stosowania suplementów żywnościowych ale ich nieukierunkowane zażywanie nie przyniesie spodziewanych rezultatów. Nie da rady oszukać organizmu łykając suplementy diety i nie podejmując podstawowych działań codziennej profilaktyki zdrowotnej.
Rozmawiając z ludźmi planującymi założyć rodzinę, staram się przekazać im choć minimum wiedzy dotyczącej prawidłowego odżywiania oraz właściwego sposobu postępowania w chorobie. Zwracam też uwagę, że dziecko nie może urodzić się zdrowe w rodzinie, w której choruje jedno z rodziców lub obydwoje, którzy prowadzą niehigieniczny tryb życia. Jedynie zdrowi rodzice mogą posiadać zdrowe potomstwo. Przyszli rodzice powinni zwrócić baczną uwagę na swój stan zdrowia i w razie potrzeby przywrócić stan równowagi w wewnętrznym środowisku organizmu na drodze podejmowania działań prozdrowotnych i profilaktycznych.
Prawidłowe odżywianie powinno polegać na jedzeniu produktów nie przetworzonych przez przemysł spożywczy i nie konserwowanych. W książkach mojego autorstwa i artykułach na tej witrynie znajdziecie Państwo zalecenia dotyczące prawidłowego odżywiania i zmianie trybu życia.
Stresu w życiu codziennym nie można uniknąć ale można przeciwdziałać jego skutkom dbając o to, by część czasu przeznaczyć na spacery na świeżym powietrzu, odpoczynek i przeznaczyć odpowiednią ilość czasu na sen.
To wystarczy, by być szczęśliwym, cieszyć się dobrym zdrowiem i swoich dzieci!
Zdrowie dziecka
Za stan zdrowia swoich dzieci powinni odpowiadać wyłącznie rodzice, i nic ich nie zwalnia od tej odpowiedzialności.
Panuje niczym nieuzasadniona opinia, że nowo narodzone dziecko musi tryskać zdrowiem. Tymczasem, aby osiągnęło dobry stan zdrowia powinno najpierw pozbyć się toksyn, które przeniknęły do jego organizmu w okresie życia płodowego, i własnego. Matka, która nieprawidłowo odżywia się w czasie ciąży, nie przekazuje dziecku odpowiedniego zasobu związków mineralnych, witamin i innych cennych dla zdrowia substancji odżywczych. Mało tego, już po porodzie, chora karmiąca matka nie jest w stanie przekazać swojemu dziecku ? z mlekiem, odpowiedniej ilości przeciwciał chroniących je przed zachorowaniami i niestety dalej zaopatruje w toksyny nagromadzone we własnym organizmie. Konsekwencją tego stanu rzeczy są u dziecka częste choroby wynikające z zatrucia narządów wewnętrznych zalegającymi toksynami i związanej z tym zaburzonej funkcji systemu odpornościowego. Choroba nie jest niczym innym, niż próbą pozbycia się zalegających toksyn. Rutynowo podane leki chwilowo blokują rozwój choroby (stan zapalny), ale wraca ona zwykle ze zdwojoną siłą. Jedynym rozsądnym wyjściem z tego zamkniętego kręgu jest nie przeszkadzać dziecku w wydaleniu toksyn, wzbogacić jego organizm w odpowiedni zestaw witamin, związków mineralnych i tłuszczów pochodzenia naturalnego, których nie była w stanie przekazać matka w okresie życia płodowego i karmienia piersią.
Zgłaszają się do mnie zdesperowani rodzice, których dzieci zdradzają pełne objawy przewlekłej toksemii, chorujące na najrozmaitsze schorzenia, leczone do tej pory antybiotykami i innymi preparatami farmaceutycznymi. Lekarze zwykle zdążyli wykonali u tych dzieci najrozmaitsze testy diagnostyczne próbując ustalić przyczynę ich złego stanu zdrowia, narażając je na cierpienie i stres, a rodziców na wydatki. Ponieważ w polu zainteresowania pediatrów jest dziecko, a nie jego rodzice, nie zbierali od nich wywiadu dotyczącego trybu ich życia jaki prowadzili przed poczęciem dziecka, przebiegu ciąży, aktualnego stanu zdrowia, przebytych przez nich chorób, nałogów i stosowanych używek.
Badania ambulatoryjne dzieci (związane z chorobą) stawały się coraz częstsze i równie często kończyły się pobytami w szpitalu. Kiedy nie można było postawić u nich ostatecznego rozpoznania, wpisywano do kart informacyjnych tajemniczo brzmiące terminy – ,,schorzenie idiopatyczne? lub ,,atopowe?, co oznacza w sumie ? niewiadomego pochodzenia i niewiadomej przyczyny, lub ,,choroba genetycznie uwarunkowana? ? bez możliwości ustalenia genu, który te schorzenia wywołuje, ,,mataboliczna? ? do ustalenia przyczyny w przyszłości, lub z autoagresji, itp. Chodzi o to, żeby rozpoznania brzmiały mądrze i naukowo, bez zbytniego wdawania się w szczegóły dotyczące bezpośredniej przyczyny tych chorób, bo jest to niewygodne zarówno dla lekarza jak i rodziców.
Jest dla mnie sprawą oczywistą, że przyczyną zaistniałej toksemii u dziecka jest niewłaściwe odżywianie i prowadzony do tej pory sposób leczenia, jednak nie dla rodziców, którzy nieodmiennie mówią: ? ?Przecież to lekarz zleca leki, więc zgodnie z tym podajemy je swojemu dziecku?. Nie zastanawiali się jednak nad tym, dlaczego w miarę upływu czasu pogarszał się stan zdrowia ich pociechy, wzrosła częstotliwość podawania tychże leków, jak również nad tym, że stosowane były leki o coraz silniejszym działaniu. Rodzice niepokoili dopiero wtedy, kiedy przerwa między jednym, a drugim schorzeniem stawała się kilkudniowa. Zdesperowani zaistniałym stanem rzeczy, zgłaszają się, więc do lekarzy stosujących preparaty pochodzenia naturalnego (leki homeopatyczne i zioła) i oczekują od nich, że w krótkim czasie i w cudowny sposób uzdrowią schorowane dziecko. Cudów jednak nie ma, tak w medycynie akademickiej jak alternatywnej. Natury oszukać się nie da i ustabilizowanie wszystkich funkcji organizmu dziecka, a szczególnie funkcji systemu odpornościowego, stosując preparaty pochodzenia naturalnego trwa od kilku tygodni do kilka miesięcy